niedziela, 8 kwietnia 2012

Już się tłumaczę

     Witajcie Kochani! Ale się rozleniwiłam ... blogowo oczywiście. Bo w życiu realnym - raczej nie. W życiu realnym znów wielu lekarzy - tym razem stomatolodzy na tapecie. Ból zęba okrutny, dwa antybiotyki, tona niedziałających środków przeciwbólowych, chirurdzy szczękowi, którzy pomóc nie umieli, za to potrafili zaproponować 3 tygodnniowy pobyt w szpitalu i usunięcie większości zębów wrrrrrrrr
     W końcu znalazłam jednego, miłego doktorka, który dzieła się podejmie. Na razie czeka mnie przechodzenie z acenocumarolu na fraxiparine, zastrzyki, badanie INR i obawa przed resekcją korzenia ósemki :(
     Poza tym okres przedświąteczny zdominowały porządki, które w moim wydaniu posuwały się bardzo powoli.
     Bardzo dziękuję wszystkim za pamięć, świąteczne życzenia i maile. Postaram się jak najszybciej na nie odpowiedzieć.
     Co jeszcze nowego? Dostałam MP3 :) Wiem, że dla większości to już przeżytek, ale cóż - ja takowej nie posiadałam. Oczywiście nie obyło się bez wymiany, bo jak wiadomo, urządzenia elektryczne jakoś szczególnie mnie nie lubią. To mało urządzonko służy mi podczas drogi do pracy i z pracy. Notorycznie słucham różnorodnych audiobooków :D Przedtem nie lubiłam słuchowisk i czytanych książek. Mimo, że one nigdy nie zastąpią prawdziwych książek, to przekonałam się. Są świetnymi wypełniaczami czasu marnowanego podczas podróży :)
     A teraz już w świątecznym nastroju!!!!!!!!!!!!!


Życzę Wam moi drodzy
 
 
WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
POKOJU DUCHA I WIARY W LUDZI
UMIEJĘTNOŚCI DOSTRZEGANIA PIĘKNA TEGO ŚWIATA
I OCZYWIŚCIE WIARY W SIEBIE I SWOJE MOŻLIWOŚCI


Na koniec wielkanocny króliczek, choć nie czekoladowy - to równie słodki.


 Jak zwykle "na wysokościach"


Dumnie siedzi w fotelu i ogląda TV


I to, co tygryski lubią najbardziej - wyglądanie przez okno



Witam serdecznie nowe obserwatorki :)
A teraz podążam już z niecierpliwością do Waszych blogów, bo nowości będzie pewnie bez liku :)

9 komentarzy:

  1. Maciek jest boski! a już fakt oglądania przez niego telewizji rozłożył mnie na łopatki! buahaha...super królik! Życzę Ci Kochana zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy i do zobaczenia w środę:)
    p.s. te drogi do pracy wcale nie są takie nudne;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Motylku... łoj.. jakie smutne wiadomości :( trzymaj się dzielnie wielka Bojowniczko :* :* :*

    a w ten świąteczny czas odpoczywaj i raduj się :) buziaki ogromne :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Motylku za miłe słowa i za życzenia. Ja również Tobie życzę wszystkiego dobrego na te święta, spokoju i dużo, dużo sił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Motylku, duuuuużo siły, wytrwałości na te Święta i na co dzień:) Zdrówka przede wszystkim, bo wszystko inne co ważne doskonale znajdujesz w swojej duszyczce:)
    Uściski posyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maciuś na wysokościach ewidentnie się uśmiecha :D Cudny jest. A ptaszek porcelanowy bajka!

    Zdrówka, babo. Jajem cię stuknę we wtorek :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Motyłku kochany! Oby wszystko układało się po Twojej myśli i nie było tych nieprzyjemnych wiadomości, tylko same radości i szeroki uśmiech każdego dnia!

    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. ♥♥♥
    dobrze, że jesteś :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Wam bardzo kobietki :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i zostaw komentarz. Dziękuję :)