tag:blogger.com,1999:blog-8105097792327158466.post7282740115562960889..comments2024-01-11T20:01:12.612+01:00Comments on JA MOTYL I MÓJ TOWARZYSZ LUPUS: Cóż to był za dzień...JA - MOTYLEKhttp://www.blogger.com/profile/15475028458560494352noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-8105097792327158466.post-42996450752203709452011-08-03T18:52:40.509+02:002011-08-03T18:52:40.509+02:00No niestety, naszym lekarzom przydałyby się dodatk...No niestety, naszym lekarzom przydałyby się dodatkowe lekcje z tocznia!JA - MOTYLEKhttps://www.blogger.com/profile/15475028458560494352noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8105097792327158466.post-31867476557297953352011-08-03T16:30:14.028+02:002011-08-03T16:30:14.028+02:00Też to widziałam, a ja z takimi objawami latami ch...Też to widziałam, a ja z takimi objawami latami chodziłam po lekarzach,, uczeni w rozpoznawaniu tocznia to oni w większości nie są, wręcz boją się postawić diagnozę.trikadahttp://trikada.blox.pl/htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8105097792327158466.post-50239399278904228512011-04-09T22:30:49.050+02:002011-04-09T22:30:49.050+02:00A ty wiesz, co ja na porodówkę zabrałam? Szydełek ...A ty wiesz, co ja na porodówkę zabrałam? Szydełek kilka, druty, różne włóczki, 2 książki, krzyżówki... :D No i przydało się, bo spędziłam po porodzie kilka dni w szpitalu, a dziecię głównie spało - pypcia bym dostała z nudów bez niczego. A potem gdy z małą byłam na rota, to też - głównie włóczki :D <br />No i - gratuluję diagnozy, Dr. Motylku :DAnonymousnoreply@blogger.com