tag:blogger.com,1999:blog-8105097792327158466.post837978763183361415..comments2024-01-11T20:01:12.612+01:00Comments on JA MOTYL I MÓJ TOWARZYSZ LUPUS: Zapadam się coraz głębiejJA - MOTYLEKhttp://www.blogger.com/profile/15475028458560494352noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-8105097792327158466.post-81525194254797767522011-03-11T19:42:16.818+01:002011-03-11T19:42:16.818+01:00Właściwie mogłabym długo cię zapewniać, jaka to je...Właściwie mogłabym długo cię zapewniać, jaka to jesteś wspaniała, cudowna, że to świat jest do niczego a nie ty. Ale chyba nie tego chcesz?<br />Wiem jedno - jakakolwiek być się nie stała, i tak jesteś na moją osobę skazana. No, tak upierdliwie będę w twoim życiu. Mimo mego wczorajszego focha :) też chyba zmęczenie dało znać... A może się zlękłam tego pęknięcia twojego?<br />Dziewczyno - to TYLKO praca. Poważnie. W dodatku znasz koniec tego etapu - do wakacji, a potem TYLKO rok. A niedługo - dużo wolnego. I wakacje :) <br />A zapanować - no wiesz, nikt nie powiedział, że zawsze trzeba, nie? Gdybyś była cholernie opanowana to bałabym się, że coś jest nie tak - wszak uczucia są czysto ludzkie, a totalne, zimne opanowanie - to dopiero oznaka choroby. <br />I jeszcze jedno - staram się rozumieć. Naprawdę, choć... chrzanię farmazony ile wlezie. Nie uważam jednak przy tym, że przesadzasz, że marudzisz bez powodu czy coś tam. Oj, babo babo... Ściskam cieplutko!szajajabahttps://www.blogger.com/profile/02372186231939990713noreply@blogger.com