piątek, 4 listopada 2011

Zespół antyfosfolipidowy i antykoagulanty

Lupus często łączy się z innymi chorobami. Jedną z nich jest zespół antyfosfolipidowy. Charakteryzuje się on występowaniem krążących w krwi przeciwciał antyfosfolipidowych. Przeciwciała te zwiększają skłonność krwi do krzepnięcia zarówno w żyłach, jak i tętnicach. 

U chorych mogą wystąpić więc:
  • zakrzepy żylne żył głębokich kończyn dolnych, pachowych, podobojczykowych, krezki, nerkowych, wątrobowych, śledzionowych, żyły głównej, zakrzepy mózgowe, naczyń siatkówki, tętnic płucnych.
  • zakrzepy tętnicze: udary, napady niedokrwienia, wielozawałowe otępienie, 
  • powtarzające się poronienia
  • trombocytopenie
  • patologie sercowe: uszkodzenie zastawek (mitralnej i aortalnej), pseudozakaźne zapalenie wsierdzia, wewnątrzsercowe zakrzepy symulujące luzaka przedsionkowego, zawały mięśnia serca, okluzje małych naczyń wieńcowych.
  • patologie neurologiczne: zespół Guillain-Barre, poprzeczne zapalenie rdzenia, pląsawica, amnezja
  • inne: martwice niedokrwienne kości, krwotoki, nadciśnienie płucne, choroba Addisona.
Aby potwierdzić zespół antyfosfolipidowy musi być stwierdzony: 
jeden objaw kliniczny i jeden objaw laboratoryjny.

Kryteria kliniczne

1. Zakrzepica naczyniowa
Jeden lub kilka epizodów zakrzepicy tętniczej, żylnej lub małych żyłek występujących w jakiejkolwiek tkance lub narządzie.
2. Straty ciąży
a) Jeden lub więcej niewytłumaczonych śmierci płodu w/lub ponad 10-tygodniowej ciąży.
b) Jedno lub więcej przedwczesne urodzenie płodu w/lub przed 34 tygodniem ciąży z powodu ciężkiego stanu przedrzucawkowego lub rzucawkowego albo ciężkiej niewydolności łożyskowej.
c) Trzy lub więcej niewytłumaczonych kolejnych spontanicznych poronień przed 10 tygodniem ciąży.

Kryteria laboratoryjne


1. Przeciwciała antyfosfolipidowe klasy IgG i/lub IgM we krwi, obecne w średnim lub wysokim mianie, wykryte 2 lub więcej razy, w przeciągu 6 tygodni.
2. Antykoagulant toczniowy obecny w surowicy 2 lub więcej razy w przeciągu 6 tygodni.

Leczenie zespołu antyfosfolipidowego jest tylko leczeniem objawowym i ma na celu zmniejszenie nadmiernej krzepliwości krwi. Stosuje się:
  • kwas acetylosalicylowy 
  • heparynę drobnocząsteczkową
  • heparynę niefrakcjonowaną
  • acenocumarol
Kobiety z zespołem antyfosfolipidowym mają zakaz stosowania środków zawierających estrogeny (środki antykoncepcyjne, hormonalna terapia zastępcza), bowiem  ich uboczne działanie to dodatkowe zwiększanie krzepliwości krwi.

ANTYKOAGULANTY

Są to leki przeciwzakrzepowe. Stosuje się je zwykle raz dziennie, o tej samej porze. Podczas leczenia antykoagulantami należy stale sprawdzać wskaźnik INR. Im wyższy wskaźnik INR tym mniejsza krzepliwość krwi i większe ryzyko krwawienia. W początkowym okresie podawania leku badanie krwi wykonuje się nawet 1-2 razy w tygodniu. W dalszym okresie leczenia wskaźnik INR można oznaczać co kilka tygodni.

POPULARNE LEKI STOSOWANE W LECZENIU ZESPOŁU ANTYFOSFOLIPIDOWEGO
  • Kwas acetylosalicylowy - Polocard 75mg, Polocard 150 mg, Acard 75mg
  • Acenocumarol - 4 mg (substancja czynna acenocumarol)
  • Warfin - 3 mg, 5 mg (skład: warfaryna)
  • Heparyna drobnocząsteczkowa: dalteparyna, enoksaparyna, nadroparyna
Dalteparyna - Fragmin - ampułko-strzykawki 0,2ml; 0,3 ml; 0,4ml; 0,5 ml; 0,6 ml i 0,72 ml.
Enoksaparyna - Clexane - ampułko-strzykawki po 0,2 ml, 0,4 ml, 0,6 ml, 0,8 ml i 1,0 ml,  
Nadroparyna - Fraxiparine w ampułko-strzykawkach po 0,3 ml, 0,4 ml, 0,6 ml, 0,8 ml i 1,0 ml
Fraxodi w ampułko-strzykawkach 0,6 ml, 0,8 ml i 1,0 ml.



Z własnego doświadczenia:

Zespół antyfosfolipidowy posiadam, a jakże :) Przeciwciała antyfosfolipidowe bardzo wysokie. Jeden zator płuca już przeszłam, teraz prawdopodobieństwo jakiegoś mikrozatoru płuc i zatoru żył piszczelowych kończyny dolnej.

Co do leków, to mam doświadczenie w:

Acardzie i Polocardzie - coś wychodzi, że to zbyt mało jak na moje schorzenie, leki bezproblemowe
Acenocumarol - cholernie kłopotliwy lek. Trudno ustawić odpowiednią dawkę. Konieczne ciągłe badanie poziomu INR. Wieczny strach, że INR wzrosło zbyt mocno, że trzeba będzie korygować dawkę - a jest to dość trudne, jeśli lekarz przyjmuje raz w tygodniu, a na wizytę czeka się nieraz ponad miesiąc, albo dwa... Człowiek się boi, że krwotoku dostanie ...
Idealne rozwiązanie to posiadać coś takiego - maleńki aparacik CoaguChek, dzięki któremu można samodzielnie i w każdym momencie zbadać poziom INR. Info o aparacie dostępne tutaj: http://www.coaguchek.com.pl/ . Niestety cena tego urządzenia, nie pozwala wszystkim na taki luksus ....
Fraxiparina i Clexane - są to heparyny drobnocząsteczkowe, podaje się je podskórnie. Najczęściej zastrzyki robi się samemu w brzuch. Zawsze wmawiano mi, iż są to te same leki i można stosować je zamiennie. Tymczasem ostatnio doczytałam, że owszem, oba leki to heparyny drobnocząsteczkowe, jednak ich główny składnik jest inny (nadroparyna i enoksaparyna). Prowadzone także były badania wpływu nadroparyny i enoksaparyny na częstość występowania krwotoku, itp.
Plusy - nie trzeba tak często kontrolować INR, jak przy acenocumarolu.
Minusy - codzienne kłucie w brzuch ;) no i wszech obecne siniaki  :D
Dla tych, którzy okrutnie się boją zastrzyków w brzuch ... To tylko maleńka strzykawka i maleńka igiełka. Jeśli tylko nie trafi się w naczynko - zastrzyku i wkłucia w ogóle nie czuć, gdy napotkamy na naczynie - wówczas pojawia się siniaczek. Ogólnie - to nic strasznego :)


Zarówno Fraxiparine, jak i Clexane występują w takich oto ampułko-strzykawkach. 
We Fraxiparinie wystarczy zdjąć kapturek i podać zastrzyk (nie trzeba wypuszczać banieczki z powietrzem), w Clexane (dawka 0,8 ml) powietrza jest ponad 0,1 ml, dlatego należy je wypuścić przed podaniem. W dawce 0,2 już nie wypuszczamy.
W jaki sposób wykonać zastrzyk- www.gsk.com.pl/DownloadProductResource.aspx?ID=689

4 komentarze:

  1. Nic strasznego, tia...

    Po cc przyszła do mnie przemiła pielęgniarka i mówi: no to teraz damy kleksa w brzuch :) O rany, ale się zaparłam! nie i nie, koniec, nie dam się w brzuch dotknąć, tam mam szew po cc i koniec, na pewno będzie bolało jak cholera i w ogóle nie! Pani spojrzała na mnie lekko zdegustowana, no to ustąpiłam - o tyle, że ramię nadstawiłam. I tym sposobem heparynę waliły mi w ramię :d

    OdpowiedzUsuń
  2. Przerażająca jest ta choroba, nigdy nie wiadomo jaki organ może zaatakować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o zespół antyfosfolipidowy u wielu osób nie daje on żadnych objawów. Inaczej się ma sytuacja u toczniowców. Ale chyba najbardziej kłopotliwa dla osób starających się o dziecko. Jednak można ją usidlić :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i zostaw komentarz. Dziękuję :)