sobota, 26 marca 2011

Oszalalałam, zaszaleję :D

       A tak, bo inaczej tego nazwać nie można. Po chiny mi maszyna do szycia? Ano po chiny, szyć bowiem nie potrafię. Jednak kaprys taki mam, już dłuższy czas. Moje stolikowe koleżanki część kasy sprezentowały mi na urodziny. Teraz zbieram pozostałą część, by maszynę zakupić.
      Wybór tego ustrojstwa jest niezwykle trudny. Te najpiękniejsze, cyfrowe - to koszty zbyt duże, jak na moją skromną kieszeń. Swego czasu dobrą sławą cieszyły się maszyny Łucznika. Teraz niestety dobre imię marki tej, odeszło do lamusa. Nowe Łuczniki są podobno niezbyt dobrej jakości. Niemniej jednak, inne maszyny typu: Singer czy Husqvarna, także są dość drogie.
      W ostateczności zdecydowałam się więc na Łucznika. Kolejny dylemat to - maszyna dla początkujących, czy też dla zaawansowanych (dla profesjonalistów odrzuciłam od razu). W obawie o zbyt trudną obsługę tych drugich, zdecydowałam się na maszynę dla początkujących.
      Teraz pozostało mi już jedynie wybrać rodzaj maszyny. Szczegółową analizę prowadzę już od jakiegoś czasu i wcale nie powiem, że jestem mądrzejsza ;)
      Drogą selekcji odrzuciłam Maję 827 i Gosię 848. Chodź na pierwszy rzut oka są bardzo ładne (biało-niebieska, ta druga w delikatne kwiatuszki) brak w nich ściegów overlokowych. Odpadły też 340FA i Maryla 2012.
      Do wyboru pozostały mi więc:
  • Weronika 2008
  • Ewa 2014
  • Zofia 2015
  • Lidia 2016
  • Diana 417
Przede mną więc kolejne analizy :D

3 komentarze:

  1. Ciekawa jestem, którą wybierzesz :) a jak wybierzesz, to masz ode mnie materiał jakiś ładny, coby ci się szyło dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem ciekawa, którą ostatecznie uda mi się kupić. A może ktoś podrzuci jeszcze inną opcję. Za materiał bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym starym łuczniku, jak ustawisz delikatny "zygzak" to zastępuje z powodzeniem ścieg elastyczny i sprawdza się znakomicie ;)
    Wiem, że to nie jest jeszcze spełnienie Twoich marzeń, ale to dobry krok, żeby się szyć nauczyć i przekonać, że to LUBISZ ;))))
    W tej materii trzymam MOCNO ZA CIEBIE KCIUKI, gdyby cokolwiek było trzeba podpowiedzieć - pisz :)
    Z przyjemnością będę wspierać!!!
    Szczęśliwa, że się w końcu niespodzianka spodziewana udała! ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i zostaw komentarz. Dziękuję :)