JA MOTYL I MÓJ TOWARZYSZ LUPUS: Sesja zdjęciowa w piaskownicy

piątek, 3 czerwca 2011

Sesja zdjęciowa w piaskownicy

Piaskownica - mała imitacja wielkiej, nadmorskiej plaży ;)
Piasek - ulubiony materiał do przesypywania ;)

2 komentarze:

szajajaba4 czerwca 2011 10:10
I tylko żal, że nie ma fotki histerycznej :D
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
JA - MOTYLEK4 czerwca 2011 12:02
;)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i zostaw komentarz. Dziękuję :)

This is a blog of a person who is ill with lupus erythematodes. The blog which is made as a type of psychotherapy, as a well of sadness, sorrow and secrets. It is also a place for other "butterflies" where one can find reliable information coming from the world of medicine. It's also a stepping-stone to the aristic world - containing pitifully hand made products - such as crocheting, decoupage, digiscrap...

Blog chorej na toczeń. Blog, który powstaje w ramach swoistej psychoterapii, jako studnia smutków, zwierzeń i żalów. Jest też miejscem dla innych „motylków”, w którym znajdą solidne doniesienia ze świata medycyny. To także odskocznia do artystycznego świata, z pożal się boże wytworami w stylu "hand made" - a więc szydełko, decoupage, digiscrap...

Strony

piątek, 3 czerwca 2011

Sesja zdjęciowa w piaskownicy

2 komentarze: