Wcale się nie lenię, o nie!!! Dłubię nawet dość często, z tym, że rzeczy drobne i nie dla siebie. Wszystko pojedzie na szczytny cel :) Jeśli ktoś się dłubankami zainteresuje, kasa ze sprzedaży wspomoże potrzebujące dzieciaki. A co w ofercie? :)
Na plan pierwszy wysuwają się komórczaki. Komórczaki to nic innego, jak opakowania (skarpetunie) na nieodłączne w naszym życiu telefony komórkowe. :D
>>łagodność fioletu i zieleni<<
>>kolorowo mi<<
>>ażurkowe tchnienie lata<<
>>dyskretna<<
Tuż za nimi w kolejce ustawiają się czapeczki.
>>czapeczka słodka jak wata cukrowa<<
>>błękitna chmurka<<
>>wrzosowy kapelusik<<
Jako ostatnie (ale mam nadzieję, że będą równie poszukiwane) prezentują się torebusie. Na ramię bądź na szyję, doskonałe na drobiazgi :)
>>torebusia w odcieniach bieli i brązu<<
torebka na szyję >>mniam, mniam<<
torebeczka na szyję >>z frędzelkiem<<
W trakcie robótek jest jeszcze kosmetyczka, do prezentacji przystąpi następnym razem. :D
Te czapeczki są cudne! :) (wiem, powtarzam się) ;)
OdpowiedzUsuńkomórczak niebieski z kwiatkami zachwycił mnie :)
sama to wszystko robisz?
Dziękuję Ci bardzo Kiniu :)
OdpowiedzUsuńTak, robię je sama. To moje początki w dzierganiu, więc słucham porad koleżanki i próbuję swoich sił w tej dziedzinie :)
wow! ładne te "początki"
OdpowiedzUsuńno a jak to są początki, to co będzie potem.. :) :) :)