wtorek, 27 grudnia 2011

O tym jak Oliwka z prezentowego walca korzystać zaczęła

      Maluch dopiero co wstał, wyspany, jeszcze w piżamce - toteż ciotka na ręce wziąć mogła i bez dodatkowych wrzasków się obyło :D Sesję zdjęciową ze starszą siostrą także zrobić się udało. Prezent gwiazdkowy, mam więc nadzieję okazał się udany. Walec i grzechoczące w nim kuleczki wzbudziły zainteresowanie obu dziewczynek.  :) W zamykanym na kluczyk pamiętniku, wielkie tajemnice już zapisane ;P






1 komentarz:

  1. aaaa to takie duże coś :)
    patrząc na poprzednie fotki stwierdziłam, że malutki ten wałek.... super, że się podoba :) i sprawił radość :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoimi wrażeniami i zostaw komentarz. Dziękuję :)